Autor |
Wiadomość |
Mr Joke
![](images/spacer.gif) |
Wysłany:
Pią Lip 07, 2006 2:21 pm Temat postu: |
|
Też miałem taki problem Radze Ci odrazu przemyć to wodą szarym mydłem i zmienić maść Bo obrzęk się powiekszać i możle to wyglądać jeszcze gorzej ![Exclamation](images/smiles/icon_exclaim.gif) |
|
![](images/spacer.gif) |
decania
![](images/spacer.gif) |
Wysłany:
Nie Lip 02, 2006 12:40 am Temat postu: |
|
Struna na bank. I do tego za głęboko wbijana. Kontur rozmyty i siny. A zaczerwienienie od pocharatania skóry. Wyleczyć i poprawić u kogoś z większym doświadczeniem. |
|
![](images/spacer.gif) |
Baju
![](images/spacer.gif) |
Wysłany:
Pon Cze 19, 2006 2:28 pm Temat postu: |
|
Przestałem smarować alantanem i opuchlizna troche zeszła ale zaczerwienienia pozostały ale mysle, że to od strupków. W sumie dziś jest 12 dzień odkąd zrobiłem sobie tatuaż i mam nadzieje, że tak za tydzień, półtorej będzie już wszystko ok. |
|
![](images/spacer.gif) |
Bart
![](images/spacer.gif) |
Wysłany:
Pon Cze 19, 2006 12:37 pm Temat postu: |
|
Spokojnie.Ja miałem sporą opuchliznę,na dodatek zaczęły mi wyskakiwać jakieś chrostki kolo tatuażu..okałalo się,że uczuliłem się na maść.Przezuciłem się na krem i ostatecznie wszystko dobrze się skończyło. |
|
![](images/spacer.gif) |
MarekMisztela
![](images/spacer.gif) |
Wysłany:
Pią Cze 16, 2006 6:30 pm Temat postu: |
|
a gdzie to robiłes??czym?jaka farba jaka maszyna?? nie czasem strunówka!!!bo coś mi to podchodzi takim czyms!!!albo uczulenie jakieś!!! |
|
![](images/spacer.gif) |
Baju
![](images/spacer.gif) |
Wysłany:
Pią Cze 16, 2006 9:40 am Temat postu: Pytanie?! |
|
Witam!
Mój tatuaż wygląda obecnie tak:
[URL=-- SPAM --imageshack.us][img]-- SPAM --img96.imageshack.us/img96/710/dscf09137cs.jpg[/img][/URL]
Zrobiłem go tydzień temu od tamtej pory smarowałem go Alantanem Plus po 5-6 razy dziennie. Prez pierwsze 3 dni po zrobieniu nie kontaktowałem go z wodą (nie licząc przemycia po przyjściu do domu) później zacząłem się normalnie kąpać lecz tak żeby tatuaż nie miał zbyt długiego kontaktu z wodą. Nie słońce go nie wystawiam nie licząc 5 minutowych przejśc np do kumpla w krótkich spodenkach. Na początku robiłem opatrunki teraz ich już nie robie aby tatuaż miał "wentylacje". Jedyne co mnie nie pokoi to te zaczerwienienia w dolnych partiach tatuażu nie wiem czy są one normalne. Czy ktoś może mi powiedzieć co robiłem ewentualnie xle i co musze zmienić. Przez jaki okrs stosowac jeszcze maść (choć wiem, że dla każdego człowieka to inny okres czasu). Byłbym wdzięczny za pomoc! Pozdrawiam... |
|
![](images/spacer.gif) |